Prabacia nie stracila instynktu macierzynskiego - byla zachwycona Sofia i zakochala sie w niej od pierwszego zajrzenia.
Ciocia Mary odwolala swoje weekendowe plany jak sie dowiedziala ze Zosia przyjezdza - Mary nie mogla sie doczekac zeby wykapac Sofie w zlewie - to jest rodzinna tradycia, wszystkie dzieci sa kapene w zlewie w dziadkow! Powiedzialam Mary ze moja mama bedzie w szoku ze Sofia jest myta w zlewie a Mary na to ze w Ameryce maja duze zlewy!
Bylismy tez odwiecic siostre babci w Newport, Rhode Island. Przepiekna okolica - ocean z trzech stron, przepiekne stare willle, cudne wybrzeze.
Owiedzilismy tez moich znajaomychy w Nowym Yorku.
W sumie bylismy w podrozy 4,5 dni, przejechalismy 1397km, dostalismy tylko jeden mandat, Sofia odkryla ze ma stopy, bylismy na promie; Zosia zwymiotowala sie 4 razy naszczescie na Jeffa a nie na mnie!
Bardzo dobrze bawilismy sie, a Zosia to podroznik - tak jak mama i tato!