Zosia zamatajac powiedziala "ja jestem ekspertem w zamiataniu.......bo ty mnie mamo nauczylas zamiatac...." Ja bylam zaskoczona ze Zosia ma juz tak dobre poczucie samo wartosci i ze pamieta ze to ja mama, nauczylam Zosie zamiatac!
Monday, April 22, 2013
ekspert
Tak zaczelismy poniedzialek...... od "styropianowej zupy". Zupa wyskipaiala z kartonu i rozlala sie po calym pokoju........Moje dzieci robia balagam codziennnie, wrecz kilka razy dziennnie.
Zosia zamatajac powiedziala "ja jestem ekspertem w zamiataniu.......bo ty mnie mamo nauczylas zamiatac...." Ja bylam zaskoczona ze Zosia ma juz tak dobre poczucie samo wartosci i ze pamieta ze to ja mama, nauczylam Zosie zamiatac!
Zosia zamatajac powiedziala "ja jestem ekspertem w zamiataniu.......bo ty mnie mamo nauczylas zamiatac...." Ja bylam zaskoczona ze Zosia ma juz tak dobre poczucie samo wartosci i ze pamieta ze to ja mama, nauczylam Zosie zamiatac!
ktos mial urodziny.....
Zosia skonczyla 4 latka!
baba Peggy zrobila korone i zabrala nas na sniadanie urodzinowe - tradycyjnie gofry!
Plac zabaw z kuzynem Seamusem, plaza i kolacia z ciastem urodzinowym. Byly tez i prezety!
Co za dzien!
Tuesday, April 9, 2013
Friday, April 5, 2013
Rower
Pierwszy raz na rowerze!
Nasza Zosienka jezdzi na rowerze!
Pierwszy raz wsiadla na rower, tata dal jej pare popchniec i Zosia pojechala w sina dal!
Ciesze sie ze ma duzo genow po Jeffie bo chyba odziedziczyla po nim gen geniusza!
Ja jestem zachwycona i bardzo z niej dumna!
Tej 'wiosny" Zosia miala obcesje na punkcie czerwonego roweru, ktoru sluzyl do czwiczenia balansu. Jezdzila na nim codziennie. W sniezycy, w deszczu i na plazy.
Byla wytrwala i nauczyla sie jezdzic na rowerze przed czwartymi urodzinami!
Tuesday, April 2, 2013
Tydzien na Dlugiej Wyspie.
Spedzilismy 8 dni na Long Island z dziatkami Jeffa.
Byla to niespodziewana wyprawa, jak to z chobabowami ciezko przewidziec.
Dziadek - James O'Niell zachorowal na serce i ma teraz rozrusznik serca.
W miedzyczasie babcia Jeffa ..... jest w ostatniej fazie choroby alzheimera.
Troche pomagalismi dziatkom i mamie Jeffa. Ja gotowlam, dzieci rozbawialy zmartwionych, Jeff uzywal swoich silnych miesni przy babci....
Byla to niespodziewana wyprawa, jak to z chobabowami ciezko przewidziec.
Dziadek - James O'Niell zachorowal na serce i ma teraz rozrusznik serca.
W miedzyczasie babcia Jeffa ..... jest w ostatniej fazie choroby alzheimera.
Troche pomagalismi dziatkom i mamie Jeffa. Ja gotowlam, dzieci rozbawialy zmartwionych, Jeff uzywal swoich silnych miesni przy babci....
Bylismy mile zaskoczeni jak wrazliwa, czula i dojrzala jest nasza Zosienka. Zosia glaskala babcie i sie doniej przytulala. Babcia bardzo to lubila. Sama miala szescioro dzieci :-) i nawet tak chora dalej kocha dzieci i chce je tulic ......Jeff skomentowal ze Zosia bedzie wspanialym lekarzem :-)
Dzieci byly duzo na swiezym powietrzy i w ruchu. Plaza, plac zabaw i codzienne spacery.
Otwarta przestrzen.....
To jest moje ulubione zdiecie ....... trzymaja sie za rece i Zosia zajmuje sie mlodszym braciszkiem...
Nowe tenisowki.
James robi ......
Brr
Bylo troche muzyki i duzo czasu z rodzina i z kuzynami.
Mielismy bardzo Amerykanska Wielkanoc. Kroliczek przyniosl koszyki z prezentami, szukalismy jajek w ogrodzie, byla szynka, nowa sukienka dla Zosi i czekolada.
James byl przestraszony i prawie plakal, Zosia byla zachwycona!
Byl to bardzo dobry tydzien mimo chorob i dodatkowego wysilu i obowiazkow. Dorze sie wzenic w duza rodzine, ktora przypomina mi moja polska rodzine :-) Teskine za wami kochane ciocie i kuzynowie!
Subscribe to:
Posts (Atom)