Postanowilismy ulatwic sobie z kupnem choinki. Ja poszlam na stoisko z choinkami, poprosilam o drzewko 2 metrowe, chude. Pan pokazam mi dwa dzewka i ja odrazu zdecydowalal sie na jedno z nich bo bylo bardzo zimno! Mroz zdecydowanie pomaga w podejmowamu decyzji! W przyszlym roku pojedziemy na farme z Sofia i bedziemy sami ucinac dzewko. W tym roku Sofia nie jest az tak bardzo zachwycona choinka, bardziej jej sie podobaja smiezynki w oknie.
Do ubierania choinki Jeff byl bardzo dobrze przygotowany 12 sznurow swiatelek!
Tu kilka zdiec.
A ten szliczny szpic to od mojego brata!
Na kolacje ugotowalam fasolke po bretonsku tylko ze uzylam francuski przepis - pychota!!!!
Mama woli polski przepis bo jest bardziej wodnisty ..... ja wole ten nowy.
A tutaj Sofia pomaga mi pakowac prezety.
1 comment:
choinka i dekoracje swiateczne sliczne. Szpic bardzo mi sie podoba.
Co do przepisów to zawsze warto wypróbować coś nowego.
Pozdrowienia
Sylwia
Post a Comment