Saturday, March 23, 2013

moje szczescia


Moje trzy szcescia. Nie ma nic wazniejszego ani drogocennego niz moja rodzina.
Po zrobieniu ostatniego i szybkiego zdiecia wslizgnelam sie do "rodzinnego" lozka i dolaczylam do moich skarbow......przytuleni, wsuchiwalismy sie w glos Jeffa i okazyjne "brrr" i "kaka" Jamesa.
Chce pamietac wiecej takich chwil.  
Chce stworzyc wiecej takich momentow........ spokoju, jednosci i milosci.......

No comments: